Wybory w Polsce 2020: kto zostanie prezydentem?

Autor: Robert Antoniak

Tekst ten piszę z wyjątkowym opóźnieniem na prośbę kilkunastu zainteresowanych osób (tuż w przededniu wyborów). Głównym celem tej prognozy jest przekazanie sensownej wartości merytorycznej. Powód jest prosty - astrologia to nie zakłady bukmacherskie, tylko bardzo poważna wiedza. Wszystko wskazuje, że nadchodzi „gorączka sobotniej nocy” i wielu ma ciężki orzech do zgryzienia, łącznie z astrologami. Można śmiało stwierdzić, że tegoroczne wybory prezydenckie w Polsce są najważniejszymi tego typu wyborami od czasów upadku komunizmu (1989-1990), a to z takiej przyczyny, że po niespełna 30 latach wędrówki przez zodiak, władający Koziorożcem Saturn ostatecznie kończy swój pierwszy cykl, dokonując jednocześnie politycznych egzaminów.

O astrologicznej randze tamtych wydarzeń niech świadczy fakt, że oprócz władcy czasu do Koziorożca zawędrowały wtedy także 2 planety pokoleniowe Uran i Neptun. Obie przyniosły Polsce duchową odnowę i narodowe wyzwolenie spod sowieckiego jarzma, a co za tym idzie konieczność przeprowadzenia radykalnych reform polityczno-gospodarczych, zmianę ustroju państwa oraz przebudowę całego systemu, z religijnym włącznie. Skutek wprowadzonego 9 lat wcześniej stanu wojennego był taki, że na poziomie karmy narodu nastąpiło wypełnienie się zbiorowej misji społecznej (wyzwolenie spod ucisku i upadek komuny). Jest to o tyle istotne, że kiedy na koniec 1990 roku generał Jaruzelski oddawał swoją prezydencką władzę Lechowi Wałęsie, władca czasu Saturn wraz z Głową Smoka (Węzeł Płn.) tranzytował ostatni dekanat Koziorożca.

Wspominam o tym dlatego, iż rola węzłów jest tu niebagatelna. W moim przekonaniu to nie astrologiczny przypadek, że w ostatecznej rozgrywce wyborczej 2020 walczą Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski. Obaj w tym dekanacie Koziorożca mają swoje bardzo ważne punkty, Duda Głowę Smoka (28 st.), a Trzaskowski Słońce (27 st.). Wydarzenia związane z upadkiem starego systemu musiały wywrzeć ogromny wpływ na przyszłą polityczną karierę obu panów. Andrzej Duda w tej karierze zdążył mocno wyprzedzić Rafała Trzaskowskiego, lecz zważywszy, że w ciągu kilku następnych miesięcy przez punkty te będzie tranzytował transformujący i destrukcyjny Pluton, bieg politycznych wydarzeń w Polsce może się okazać niesamowicie interesujący. Jak do tej pory dla Rafała Trzaskowskiego jest to najważniejszy rok w jego politycznej karierze. W końcu po raz pierwszy próbuje zdobyć najwyższy urząd w państwie. Przejście Plutona przez Słońce zdarzy się w jego życiu tylko raz (obieg ok. 245 lat). Jaki będzie końcowy efekt tej transformującej energii, przekonamy się na przestrzeni kilku następnych lat.

Sondaże pokazują, że w tych wyborach nie da się jednoznacznie wskazać zwycięzcy, podobno idą łeb w łeb, ale astrologów sondaże akurat powinny najmniej obchodzić! Astrologiczna prognoza II tury wyborów rzeczywiście nie jest łatwa. Już po kilku wstępnych analizach widać wyjątkowo pomyślne konfiguracje dla obu kandydatów. Są to jednak tylko pozory, bo oczywiście diabeł tkwi w szczegółach. Nie jestem zwolennikiem stawiania prognoz remisowych typu „obaj mają szansę wygrać”, bo jest to astrologiczny nonsens. Przyjąłem więc metodologię punktacji od 1 do 5 i mam nadzieję, że okaże się ona wystarczająco skuteczna. Kilka miesięcy temu żadnemu z kandydatów nie dawałem szans, pisząc, że najmocniejszym z nich jest wciąż Andrzej Duda. Sytuacja się jednak mocno zmieniła, bo w tej chwili nie jest to już aż tak oczywiste.

Nie wiem, z jakiego źródła pochodzi i na ile dokładna jest godzina urodzenia Rafała Trzaskowskiego, jaka krąży w sieci, więc ją lekko zrektyfikowałem. W przypadku Andrzeja Dudy źródło jest pewne. Kilka lat temu godzinę urodzenia otrzymałem osobiście od mamy prezydenta Janiny Milewskiej-Dudy, cytuję: "(...) Andrzej urodził się o godz. 21.00 (16 maja 1972 r.) podczas gwałtownej burzy”.

Horoskopy natalne kandydatów

W pierwszej kolejności rozpatrzyłem horoskopy natalne z wykorzystaniem punktacji godności planet i gwiazd stałych. Częściowo skorzystałem tu z reguł Williama Lilly'ego. Nie wchodząc w zawiłe szczegóły tych metod, horoskop Trzaskowskiego na tle Dudy ma ogromną przewagę. Według punktacji najważniejszych elementów jego wartość wynosi ok. 70 pkt., zaś horoskop Dudy nieco ponad 50 pkt. Warto wspomnieć, że niezwykle wzmacniającym, aktywizującym czynnikiem w horoskopie są gwiazdy stałe. Nie wszystkie są dobroczynne, ale u wielu prezydentów i znaczących osób ze świata polityki, gwiazdy królewskie i gwiazdy pierwszej wielkości niemal zawsze były silnie zaznaczone.

Niestety Trzaskowskiemu tych elementów brakuje, a jedyne gwiazdy, z jakimi tu mamy do czynienia, to owiane złą sławą Alcyone w koniunkcji z Saturnem (władcą Słońca i Księżyca) oraz Alpheratz w koniunkcji z Marsem (władcą medium coeli). O ich zgubnych, często fatalnych dla polityków skutkach można poczytać w fachowej literaturze. Nie znaczy to jednak, że ludzie tacy nie odnoszą sukcesów. Wręcz przeciwnie. Tym bardziej nabiera znaczenia fakt, że w horoskopie Trzaskowskiego waleczny Mars znajduje się w swoim domicylu, w domu dziesiątym (dom kariery, stanowisk, władzy) w koniunkcji ze swoją mitologiczną siostrą Eris (bogini wojny i chaosu) oraz raniącym Chironem, uchodzącym za nieśmiertelnego króla centaurów. Aktualnie rządzący obóz sprytnie został uśpiony i z pewnością nie spodziewał się, że opozycja w ostatniej chwili wystawi tak mocnego czarnego konia.

 

 

 Z kolei u Andrzeja Dudy Słońce tworzy koniunkcję z najbardziej pechową gwiazdą Algolem, ale już Saturn - współwładca MC w Wadze oraz dyspozytor Jowisza (władcy ascendentu) - jest w swoich troistościach oraz w koniunkcji z królewskim Aldebaranem. No i co by nie mówić, to wielkim plusem w horoskopie Dudy jest koniunkcja Punktu Fortuny ze Spiką, najszczęśliwszą gwiazdą na niebie.

Przyznaję więc Dudzie 63 punkty. Za natal otrzymuje 53 plus 10 za gwiazdy. Trzaskowski zaś otrzymuje 68 punktów za natal.

Dyrekcje – termy i troistości

W dyrekcjach łuku solarnego Słońce obu kandydatów wędruje przez troistości znaków wodnych. Słońce Dudy przez znak Raka, a Trzaskowskiego przez Ryby. Kondycja natalna władców tych znaków jest u obu panów bardzo imponująca. U Dudy Księżyc znajduje się w swoim domicylu (Rak), a u Trzaskowskiego w domicylu jest Jowisz. Obaj otrzymują po 5 pkt. Jeśli dodatkowo uwzględnimy termy, to Słońce Dudy przemierza beneficzne termy Wenus, a Słońce Trzaskowskiego termy Jowisza. Trzaskowski otrzymuje więc 3 pkt., a Duda z uwagi na koniunkcję Wenus z maleficznym Marsem dostaje zero.

  

W dyrekcyjnych aspektach z punktami natalnymi, Księżyc władający ascendentem Trzaskowskiego tworzy koniunkcję z medium coeli przez co zdobywa on ogromną popularność, lecz z uwagi na jego natalną kondycję w Wodniku nie jest to gwarancją zwycięstwa. W przypadku Dudy mamy zaś do czynienia z bardzo rzadkim zjawiskiem. Po 30-tu latach dyrekcyjne osie ascendentu i medium coeli przeszły do kolejnych znaków. W bardzo dobrej kondycji jest tu mc (kariera) przemieszczające się przez termy Jowisza, za co Dudzie przyznaję 5 pkt. Ponadto władca horoskopu natalnego Księżyc aplikuje sekstylem do Wenus - władczyni natalnego mc – a Jowisz w trygonie do Punktu Fortuny, za co dodaję kolejne 5 pkt.

Reasumując: za dyrekcje Trzaskowski otrzymuje 8 pkt., co łącznie daje mu 76 pkt., a Dudzie przyznaję 15 pkt., co daje mu wynik 78 pkt.

Firdarie

Firdaria to jedna z technik prognostycznych astrologii średniowiecznej pozwalająca obliczyć okresy życia pod władaniem pary planet wg porządku chaldejskiego. Każdej planecie przydziela się liczbę lat swoich „rządów”. Zarówno Rob Hand, jak i Robert Zoller od kilku lat stosują nieco uproszczoną metodę umieszczając okresy węzłów księżycowych na końcu obliczeń. Według takiej formuły Andrzej Duda od grudnia 2019 do maja 2021 jest pod władaniem podfirdarii Słońce/Mars. Kondycja natalna obu tych planet jest ogólnie słaba, ale plusem dla Marsa może być jego pozycja w swoich termach (1 pkt.).

Okresy firdarii Rafała Trzaskowskiego nie różnią się wiele od Dudy. Obaj panowie mają horoskopy nocne i trygon Słońca do Słońca. Podobnie jak Duda, Trzaskowski od sierpnia 2019 do stycznia 2021 jest pod władaniem pary Słońce/Mars. Jednak tu kondycja jest o niebo lepsza. Słońce bez żadnej godności i w maleficznych termach, ale w domu kątowym (1 pkt.). Mars natomiast podwójnie wzmocniony, znajduje się w swoim domicylu (5 pkt) oraz w 10. domu (5 pkt), gdzie ulega wywyższeniu. Ponadto tworzy harmonijny aspekt z władcą asc Księżycem (3 pkt.).

Reasumując: Trzaskowski otrzymuje 14 pkt., co łącznie daje mu 90 pkt., a Dudzie przyznaję 1 pkt., co daje mu wynik 79 pkt.

Uwzględniając u obu kandydatów aktualne podokresy Słońce/Mars warto przeanalizować ich kondycję w solariuszu na rok wyborów (2020).

Solariusze 2020

Władcy podokresu Słońce/Mars w solariuszu Dudy nie mają zodiakalnych godności i znajdują się w domach upadających, ale pamiętajmy, że dom 9 dla Słońca jest domem jego radości (2 pkt.) i podobnie z Marsem, który raduje się w domu 6. (2 pkt.). Mars w solariuszu Dudy jest pod władaniem Jowisza - profekcyjnego władcy roku (48 rok życia) - który wzmacnia trygonem Słońce (3 pkt.) oraz tworzy koniunkcję z natalnym Węzłem Płn. Warto też uwzględnić, że w horoskopie rocznym Jowiszem zarządza Saturn znajdujący się w swoim domicylu oraz w koniunkcji z gwiazdą Altair, wspiera on również trygonem solarne mc za co dodaję 3 pkt.

 

Duda w roku 2020 ma dodatkowo silnie podkreślone gwiazdy stałe, zwłaszcza królewski Aldebaran, z którym koniunkcję tworzy władca ascendentu solarnego Merkury (5 pkt.), przebywający w swoim domicylu (5 pkt.) oraz sektorze 10. dom władzy (5 pkt.) . Jeśli w tych konfiguracjach uwzględnimy jeszcze zaktywowaną przez Bellatrix Wenus (władczynię Słońca) położoną w domu 10 (władza), która z Księżycem tworzy aspekt w Rybach (znak wywyższenia Wenus), to śmiało można dołożyć Dudzie kolejne 3 pkt., co łącznie za solariusz 2020 daje mu 28 pkt.

Solariusz Rafała Trzaskowskiego jest również bardzo silny. Władcy podokresu Słońce/Mars działają na domy kątowe, więc Słońce otrzymuje 5 pkt., a Mars za beneficzne termy Jowisza oraz koniunkcję z królewskim Antaresem otrzymuje 10 pkt. Jowisz władający mc i Marsem jest w domu 12. i zodiakalnym upadku oraz w koniunkcji z węzłem maleficznym. Przechodzi jednak przez swoje termy za co dostaje 1 pkt. Dyspozytor Jowisza i Słońca którym jest Saturn znajduje się w swoim domicylu, swoich termach oraz domu swojej radości, więc otrzymuje 10 pkt.

 

Księżyc - drugie Światło horoskopu - jest w bardzo złej kondycji. Jest profekcyjnym władcą roku, znajduje się w domu upadającym, podąża drogą spaloną i aplikuje do bardzo ścisłej kwadratury z radującym się Saturnem. Kondycja jego może być nieco wzmocniona poprzez koniunkcję ze Spiką i Punktem Fortuny (5 pkt.). Dodatkowe 5 pkt. przyznaję dla ich dyspozytora Wenus, która wędruje przez swoje termy i znak jej wywyższenia. Kolejne 5 pkt. dodaję za koniunkcję z królewską Fomalhaut i aplikacyjny sekstyl ze swoim dyspozytorem Jowiszem.

Reasumując : Duda otrzymuje 28 pkt., co łącznie daje mu wartość 107 pkt. Trzaskowski dostaje 36 pkt., co daje wynik 126 pkt.

Progresje sekundarne

Według progresywnej hierarchii ważności planet największy wpływ na lata 42-56 mają Mars, Jowisz, Słońce, Saturn. W czasie wyborów 2015 wszystkie te planety zostały zaktywizowane, a progresywne Światła Dudy utworzyły dość ciekawe aspekty. Księżyc wszedł w opozycję z progr. Marsem, a Słońce w opozycję z natalnym Jowiszem (wł. asc) Ponadto progr. Saturn uściślił trygon z mc, a progr. Jowisz opozycję z Marsem oraz Wenus (wł. mc), z którą koniunkcję tworzył również Punkt Fortuny. Choć ostatnia progresywna kwadra w 4 domu natalnym wymusza zmianę i możliwość utraty czci, to do dziś część aspektów wciąż pozostaje aktywna, przez co zwiększa się Dudzie szansa na reelekcję. Jest to o tyle istotne, że w czasie prezydentury Dudy progresywne osie asc/mc przeszły do kolejnych znaków. Wobec takich okoliczności Jowisz władający progresywnym mc wciąż pozostaje w aspekcie z jego władczynią Wenus (5 pkt.), a władający progr. ascendentem Saturn przez następnych kolejnych lat wciąż będzie tworzył ścisły trygon z natalnym mc (5 pkt.).

 

Na marginesie dodam, że jeśli ktoś jest zdziwiony i nie rozumie, dlaczego Andrzejowi Dudzie w czasie prezydentury nierozerwalnie towarzyszy religia i kościół, wystarczy spojrzeć na jego progresywne medium coeli, które od kilku lat przemierza znak religijnego Strzelca, łącząc się z duchowym i politycznym Neptunem.

Jeśli rektyfikacja horoskopu Trzaskowskiego jest trafna, to objęcie urzędu prezydenta Warszawy odbywało się w czasie przejścia progresywnego ascendentu przez królewskiego Regulusa. Progresywne konfiguracje na obecną chwilę nie są aż tak zachwycające. Księżyc w czasie wyborów prezydenckich 2020 przechodzi przez 4 dom domagając się wielkiej zmiany, ale jest on w separacyjnym trygonie ze Słońcem i nie tworzy żadnych znaczących aspektów. Trochę lepsza jest sytuacja Słońca, które aplikuje do sekstylu z Marsem, władcą natalnego medium coeli (5 pkt.).

 

Jeśli rzeczywiście ascendent przemierza w progresjach znak Panny, to jego władca Merkury właśnie tworzy koniunkcję z mc, co w istocie nie tyle może wskazywać na obejmowanie wysokich urzędów państwowych, co na bardzo udane publiczne wystąpienia. Merkury po przejściu z Ryb do Barana czuje się trochę jak pies spuszczony z łańcucha. Jest aktywny i nieco agresywny, a poprzez opozycję z Plutonem może być również manipulatorski i obsesyjny. Nie zmienia to jednak faktu, że w progresjach Trzaskowskiego brak jest mocniejszych wskazań na wygraną w wyborach.

W ogólnej ocenie progresji Dudzie przyznaję 10 pkt. co łącznie daje mu 117 pkt., a Trzaskowskiemu 5 pkt., co daje wynik 131 pkt.

Horoskopy wojny – moment ogłoszenia kampanii

Moment rozpoczęcia kampanii prezydenckiej to początek walki z przeciwnikami. Metaforycznie można go przyrównać do wypowiedzenia wojny wrogowi. Kondycja i położenie wszystkich planet ma tu ogromne znaczenie. Ascendent i dom pierwszy to rozpoczynający wojnę, a descendent i dom siódmy to przeciwnik. Medium coeli i dom dziesiąty jest najważniejszym sektorem dla rozpoczynającego walkę. Na pierwszy rzut oka widać, że PiS jako organizator kampanii Dudy wybrał dla niego jeden z najgorszych momentów. Horoskop jest wykreślony na moment przemowy Andrzeja Dudy.

 

Na szczycie domu 7. mamy silnego Saturna (Trzaskowski) w swoim domicylu, pod którego władzą znalazł się Jowisz (władca mc). Światła horoskopu są w tragicznym położeniu. Księżyc (Duda) jest w upadku i pod kontrolą Marsa, który wchodzi do znaku swojego wywyższenia i pod kontrolę przeciwnika. Księżyc ponadto jest ubywający, aplikuje do kwadratury ze Słońcem (wł. domu 2), które znajduje się w detrymencie (znak wygnania). Zamiast wnosić wartość Dudzie, zostaje przejęte przez rywala. Nieco pocieszającym elementem dla Dudy jest wędrówka Księżyca przez termy Jowisza (2 pkt.) w aplikacyjnym trygonie do asc i mc (2 pkt.) oraz beneficzna Wenus w domu 10. przemierzająca swoje termy (2 pkt.).

 

W horoskopie kampanii Trzaskowskiego sytuacja też nie wygląda zbyt obiecująco. Wszystkie planety są na polu przeciwnika, łącznie z retrogradującą Wenus. Słońce jest peregrine i w aplikacyjnej koniunkcji z Algolem. Władca mc Księżyc ma trochę lepszą kondycję, jest w beneficznych termach Jowisza (2 pkt.) oraz w trygonie do mc w Raku (2 pkt.), choć za koniunkcję Słońca z Algolem należałoby tych punktów nieco odjąć.

Reasumując : Duda uzyskał 6 pkt., co razem daje wynik 123 pkt, a Trzaskowski dostaje 4 pkt. Razem 135 pkt.

Ingres 2020

Kiedy trudno jest rozstrzygnąć, który z kandydatów wygra wyborczą bitwę, warto jest przeanalizować horoskop Ingresu Słońca do znaku Barana. Jest to jedna z najstarszych i najważniejszych technik predykcyjnych mówiąca o tym, co się wydarzy w kraju. Jeśli chodzi o wybory powszechne, to Księżyc ingresowy symbolizuje ludność jako potencjalnych wyborców. I tak w horoskopie urodzeniowym Andrzeja Dudy Księżyc ingresowy 2020 znajduje się w 14 stopniu znaku Wodnika, tworząc jednocześnie sekstyl z natalnym ascendentem Dudy (5 pkt.) oraz trygon z jego medium coeli (5 pkt), a to oznacza, że wyborcy (przynajmniej część) pozytywnie odbierają wizerunek Dudy oraz są przychylnie nastawieni do jego prezydenckiego urzędu.

Warto podkreślić, że jeśli zrektyfikowana godzina urodz. Rafała Trzaskowskiego byłaby trafna, to każdy Ingres Słońca do znaku Barana będzie miał bardzo silny wpływ na jego karierę polityczną, gdyż Słońce zawsze będzie w koniunkcji z jego medium coeli. Czy to jest dobre? Nie zawsze, bowiem energia roku lubi przynosić splot różnych wydarzeń. I tak w Ingresie 2020 Księżyc jest w Wodniku w koniunkcji z Księżycem urodzeniowym (5 pkt.).

 

Wygląda to dość spektakularnie i ostatnio takie wydarzenie w jego horoskopie miało miejsce w roku 2001. A zatem wyborcy również pozytywnie odbierają wizerunek i są przychylnie nastawieni do Rafała Trzaskowskiego, zwłaszcza środowiska, które są zwolennikami idei wolnościowych, tolerancji i poszanowania praw dla innych.

Reasumując: Duda za Ingres otrzymuje 10 pkt., co łącznie daje mu 133 pkt., a Trzaskowski 5 pkt., co daje wynik 140 pkt.

Obaj panowie rzeczywiście prawie remisują, dlatego należało by rozsądzić jakie wartości punktacji uznać ostatecznie za najbardziej miarodajne.

Horoskop drugiej tury wyborów

Zbliżając się do końca, pozostaje rzucić okiem na horoskop drugiej tury wyborów. Całkiem logicznym byłoby wykreślenie go na moment otwarcia lokali wyborczych, jednak według dawnych reguł Bonatusa-Culpepera taki horoskop należy sporządzić nie na moment wydarzenia, ale na wschód Słońca. Ascendent (dom 1) i jego władca w takim horoskopie reprezentuje faworyta, tu aktualnie urzędującego prezydenta Andrzeja Dudę, który przeszedł do drugiej tury z największą liczbą głosów. Słońce na ascendencie oznaczać ma prezydenta, premiera bądź króla, a medium coeli (dom 10) urząd, który on sprawuje. Descendent zaś (dom 7) i jego władca oznaczają kontrkandydata, w tym przypadku Rafała Trzaskowskiego.

Ascendent wschodu Słońca jest wzmocniony poprzez koniunkcję z Kastorem. Jednak Księżyc - dyspozytor ascendentu - pomimo, że znajduje się w domu sprawowania urzędu, jest pod władzą Marsa i w Baranie nie ma żadnej godności, separuje od Wenus i aplikuje do kwadratury z ascendentem. Culpeper zaś mówi, że faworyt zwycięży, gdy władca asc jest w wywyższeniu, troistościach, termach bądź w swoim dekanacie, i znajduje się w domu 1. Ponadto dobrze jest gdy w domu 1. znajduje się także benefik lub władca medium coeli, co ułatwia objęcie urzędu.

Te same reguły stosuje się dla strony przeciwnej. Zauważmy, że według nich Saturn władający domem 7 (rywal Dudy) jest w domicylu, w swoim domu 1 i kontroluje beneficznego Jowisza, władcę domu 10. Andrzeja Dudy.

A zatem świadczyło by to, że drugą turę wyborów wygra Rafał Trzaskowski, zwłaszcza, że w ogólnej punktacji zebrał on nieznacznie większą pulę niż Duda. Gdyby tak było, to nie wykluczone, że aktualnie rządzący obóz miałby wielką pokusę dokonać fałszerstwa i manipulacji przy liczeniu głosów wyborczych (Neptun w retro w koniunkcji ze szczytem domu 10).

Robert Antoniak, Londyn, 11.07.2020

Robert Antoniak wyemigrował w 2001 r. do Wielkiej Brytanii i swoją astrologiczną praktykę prowadzi w Londynie. Brał udział w wielu polskich warsztatach astrologicznych, m.in. w Warszawskiej Szkole Astrologii oraz Polskim Towarzystwie Astrologicznym. Jest autorem wielu artykułów o tematyce astrologicznej, które ukazały się w prasie polonijnej. Od kilku lat współpracuje z Astroportal.pl. Jedną z jego pasji obok astrologii są podróże i muzyka klasyczna. Kontakt: astrologia33@gmail.com

 

 

 

Na Astroportalu przeczytasz również inne moje artykuły:

Wybory prezydenckie w USA 2016 

Wybory prezydenckie Francji 2017

Horoskop Andrzeja Dudy III Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej

Gwiazda Betlejemska - tajemnica Trzech Magów

Śmierć syna Lecha Wałęsy

Piękna i Bestia czyli horoskop mordercy

Horoskop II wojny światowej. Jak do niej doszło? cz. 1

Horoskop II wojny światowej. Jak do niej doszło? cz. 2

Doda Elektroda, zawsze jest na nią moda

Andrea Bocelli - pocałunek Boga

Droga na szczyt - Horoskop Tomka Mackiewicza

Piekło Australii - rok w kolorach Marsa

Wielki reset 2020

Boris Johnson w "koronie"