Astroportal.pl

Piękna i Bestia czyli horoskop mordercy

Autor: Robert Antoniak

Bardzo częstym pytaniem z jakim ludzie zwracają się do astrologa jest : kim będzie moje dziecko, co z niego wyrośnie? Najważniejsze, żeby było zdrowe! To najczęstsze pragnienia rodzica. Niestety wbrew pozorom z odpowiedzią nie jest tak prosto! O ile łatwo możemy określić korzystne potencjały, które mogą wpłynąć na rozwój małego człowieka (rozpatrując psychikę, dzieciństwo, umysłowe talenty, edukację, zdrowie itd.), o tyle trudniej będzie stwierdzić ze stuprocentową pewnością, jaką ścieżkę wybierze w przyszłości i jak obejdzie się z nim los. Niemniej jednak horoskopy na „drogę życia” są sporządzane, a zatroskany rodzic chce się z tym zapoznać.

Każdy praktykujący astrolog zapewne życzyłby sobie, aby horoskopy klientów były najłatwiejsze, nie trudząc się przy tym głębokimi analizami opartymi na skomplikowanych obliczeniach. Wiemy jednak, że są to tylko pobożne życzenia, a praktyka pokazuje, że każdy horoskop jest jedyny w swoim rodzaju, unikalny i wyjątkowy i trzeba do niego podejść z dużą starannością. Bo jak mówi stare astrologiczne porzekadło, ile ludzi na świecie, tyleż samo kosmicznych scenariuszy.

Horoskop, który chciałbym tu opisać, nie należy do lekkich, łatwych i przyjemnych (a wręcz przeciwnie), lecz mimo wszystko warto mu się przyjrzeć, gdyż cała pracująca struktura tego horoskopu obnaża wiele interpretacyjnych nieporozumień, a tzw. ścieżka życia okazała się być na tyle zdeterminowana przez los, że zasada „Jak na górze, tak na dole” po raz kolejny wypełniła się z niewyobrażalną dokładnością. Jeśli jako astrolog życzyłbym sobie, aby z takimi horoskopami mieć jak najmniej do czynienia (bezpośrednio), to zatapianie się w szeregu skomplikowanych analiz, pozwala odkrywać prawdziwe przyczyny, z powodu których życie danego człowieka zmierza(ło) akurat w takim a nie innym kierunku. Taka to już specyfika tego zajęcia, że jedynie poprzez nieustanne wertowanie przeróżnych zapisów nieba, astrolog jest w stanie podnosić poziom swojego rzemiosła.

Materiał tylko dla ludzi o silnych nerwach!
Kilka dni temu brytyjskie media poinformowały o śmierci Iana Brady’ego (szczególna bestia), co skłoniło mnie do zapoznania się z tą niecodzienną historią oraz przyjrzenia się tej makabrycznej postaci. Z wiadomych względów postaram się ograniczyć opowieści mrożące krew w żyłach, a skoncentrować głównie na analizie astrologicznej.  Najważniejszym jest tu odkryć tajemnicę, która pozwoli zrozumieć, co tak szczególnego akurat w tym horoskopie spowodowało, że człowiek ten wkroczył na mroczną, bestialską i wyrafinowaną ścieżkę zbrodni, a jakby tego było mało, wikłając drugą osobę w całe pasmo zdarzeń, które w końcu doprowadziły do miejsca ich wspólnego przeznaczenia.

Jak ta historia ma się do podkreślanego często przez wielu ludzi posiadania wolnej woli, to już inna kwestia. Niewątpliwie jednak poniższa historia jest powodem do zadania bardzo konkretnego pytania: Czy ziemska wędrówka człowieka jest już z góry zdeterminowana przez los, potwierdzając niejako, że jeden człowiek rodzi się pod szczęśliwą gwiazdą, a drugi ciągnie za sobą złowieszcze fatum? Jakkolwiek chcielibyśmy wierzyć, że każde dziecko przychodzące na świat jest piękne, czyste i niewinne, to za każdym razem kiedy analizuję podobne sprawy, nabieram coraz większego przekonania, że jest z tym całkiem różnie. Jeśli na podstawie mapy nieba zakodowanej w małym człowieku w momencie urodzenia, astrologicznie jesteśmy w stanie określić jego psychofizyczną strukturę, to już na określenie jakości jego duszy raczej nie mamy szans.

Nie wiemy bowiem z jakich gęstości światów astralnych, równoległych czy jeszcze innych inkarnująca dusza przybywa, aby się wcielić w małe ciałko. Przyczyna jest prosta. To nie jest działka astrologii jako takiej, choć bardzo pomocna w tym temacie okazuje się być astrologia karmiczna.

Ian Brady, jeden z najbrutalniejszych i bezlitosnych seryjnych morderców na Wyspach Brytyjskich!

Horoskop Brady’ego przy użyciu kilku technik został przeze mnie o kilka minut zrektyfikowany i częściowo (choć tylko pozornie) mógłby posłużyć jako wzorcowy horoskop człowieka, który w przyszłości miałby szansę osiągnąć wielki sukces. Urodzenie nastąpiło tuż po nowiu Księżyca, gdzie światła horoskopu skumulowane przy medium coeli mocno podkreślają indywidualność tej osoby, silny wpływ na otoczenie oraz zdobycie wielkiej popularności. Duży nacisk na rozwój kariery, zwłaszcza tej o zabarwieniu społecznym, politycznym, z pewnością zaowocowałby sporymi sukcesami. Jeśli jeszcze uwzględnić fakt, że koziorożcowe Słońce znajdujące się w domu swojej radości (dom 9) tworzy harmonijne aspekty z ascendentem, Marsem oraz Uranem, a w koniunkcji z mc znalazła się Wega, można by wysnuć wniosek, że Brady to świetny materiał na kogoś, kto w przyszłości może osiągnąć wielki szacunek i duży międzynarodowy rozgłoś czy nawet sławę.

I tu należy się zatrzymać. Powyższy opis to tylko powierzchowna, książkowa teoria! Życie potoczyło się przecież zupełnie inaczej. Brady osiągnął wielką sławę, ale dzięki mordom dokonywanym na dzieciach, za które otrzymał wyrok potrójnego dożywocia.

Ian Brady horoskop

Ian Brady ur. 2 stycznia 1938 o godz. 12.40 w Glasgow, Szkocja, klasyfikacja: AA, źródło: akt urodzenia, the Clifford Chart Compendium Solar Fire 9

Ian Brady rektyfikacja
Ian Brady ur. 2 stycznia 1938 o godz. 12.34 w Glasgow, Szkocja, klasyfikacja: C, horoskop rektyfikowany przez autora artykułu

Tak jak w znanym powiedzeniu „wszystkie drogi prowadzą do Rzymu”, tak i w tym horoskopie wszystkie ścieżki prowadzą do Saturna. Jest on dyspozytorem Słońca, Księżyca, Merkurego, Wenus oraz Jowisza. Jest to niezwykle znaczące, gdyż planety te mogą się tu realizować jedynie w sposób „jak życzy sobie ich pan”! Jako zarządca (dominant) domu 10, przebywając w najtrudniejszym domu horoskopu, sprowadził na urodzonego same problemy, dając trudności w osiągnięciu godnej pozycji społecznej i materialnej, a co za tym idzie ubóstwo, dyskryminację oraz wygnanie z kraju.

Jego pozycja jako zarządcy powyższych planet w znaku Ryb oraz w 12. domu horoskopu już z marszu podkreśla banicję, odosobnienie od społeczeństwa, niebezpieczeństwo znalezienia się Brady’ego w więzieniu czy innym miejscu odosobnienia, możliwość wystąpienia choroby umysłowej z pobytem w szpitalu lub klinice psychiatrycznej włącznie. Zwłaszcza, że w Rybach w domu 12. znajduje się również Mars, który w Koziorożcu pod władzą Saturna jest w wywyższeniu (tu niekoniecznie dobremu). Mars z Saturnem w Rybach to dość częsta kombinacja spotykana u szaleńców, morderców, zwyrodnialców i osób chorych psychicznie. U Brady’ego Mars położony jest w 9 st. Ryb (339 st. zodiaku) i na ekliptyce niebieskiej zajmuje on stopień kojarzony z przestępstwami kryminalnymi, dając skłonności do zabójstw, a także możliwość wygnania i śmierci na obczyźnie (w analizach horoskopów warto przyglądać się opisom poszczególnych stopni ekliptyki).

By do tego doszło, Brady potrzebował dość krótkiego czasu. Czyny, jakich dopuścił się w ciągu zaledwie dwóch lat, w efekcie końcowym doprowadziły do tego, że za murami więzienia spędził dwadzieścia lat, a następnie został przeniesiony do innego miejsca izolacji, gdzie po trzydziestodwuletnim pobycie ostatecznie zakończył życie. Zmarł w pilnie strzeżonym zakładzie dla osób chorych psychicznie, niedaleko Liverpoolu w Anglii.

W języku astrologicznym dom 12 jest miejscem, gdzie Saturn odnajduje swoją szczególną radość, tym bardziej, że przebywa on w swoich maleficznych termach (28 st. – 30 st.). Wszak sam dom 12 jest chyba najtrudniejszym domem zodiaku. Saturn będąc tu dyspozytorem najważniejszych planet Brady’ego, nadzwyczaj wyraźnie podkreśla tendencje tej jednostki do izolacji. I rzeczywiście Brady był swego rodzaju odludkiem. Już od dzieciństwa izolował się od rówieśników. Dzieciństwo Brady’ego było stosunkowo smutne, bo jako dziecko i nastolatek nie był przez rówieśników w ogóle lubiany, a po jakimś czasie postanowił w ogóle porzucić szkołę. Coraz większe skłonności izolacyjne dawały również znać po wielu latach więziennej odsiadki. Brady zawsze podkreślał, że tu w odosobnieniu czuje się dobrze i nie chce wychodzić na wolność.

Jak więc do tego wszystkiego doszło? Co skłoniło go do tak haniebnych czynów, zwłaszcza, że na swoje ofiary wybierał nastoletnie dzieci?

Ostateczne wypełnienie horoskopu Brady’ego znacznie upraszcza astrologiczne doprecyzowanie przyczyn tak fatalnego spełnienia. Bardzo silna obsada Koziorożca sprawia, że Brady jest małomówny i bardzo zamknięty w sobie, jednocześnie wśród rówieśników nie ma przyjaciół. Koziorożec generalnie ze wszystkich znaków kontakt z otoczeniem nawiązuje z największym trudem, tym bardziej, że cały potencjał (osobistych i najważniejszych) planet w tym horoskopie znalazł swoje spełnienie w Saturnie w domu odosobnienia! Na domiar złego tworzy on też koniunkcję z saturniczną gwiazdą Scheat w znaku Ryb, która w połączeniu z planetami maleficznymi ma działanie szczególnie szkodliwe! Zdarzało się, że w horoskopach niektórych seryjnych zabójców gwiazda Scheat była bardzo silnie zaznaczona (Hildegard Lächert, Adolf Seefeld).

Jowisz nie zawsze dobry
Następna bardzo ważna sprawa to recepcja Saturna z Jowiszem. Wbrew poglądom o dobroczynności Jowisza, bóstwo to nie zawsze manifestuje same dobroci, a w tym horoskopie odegrało rolę szczególnie destrukcyjną. Widzimy, że jest on tu władcą domu 8. (seks i śmierć) oraz domu 12. (nieszczęścia, więzienie, zsyłka, banicja, odizolowanie). Recepcja z Saturnem pozwala pełniej zrozumieć sens tego horoskopu. Brady morduje i znęca się seksualnie nad swoimi ofiarami, w efekcie czego zawędrował do domu odosobnienia.

Koniecznie też trzeba poświęcić kilka słów karmicznemu elementowi jakim jest Czarny Księżyc (Lilith), będącego w kwadraturze do Neptuna. Czarny Księżyc w domu mrocznego Skorpiona (dom 8) ma swoje największe spełnienie, obnaża on swoje najgorsze oblicze właśnie w tych znakach i domach, gdzie Księżyc czuje się najgorzej, kalecząc psychikę człowieka oraz sprowadzając na niego przeznaczeniowe fatum! Lilith jest jak czarna karmiczna plama, która przychodzi do człowieka z powodu ogromnego ciężaru wszystkich doświadczeń Duszy lub nawet całego rodu! Niezwykle cenne w tym temacie były badania przeprowadzane nad Czarnym Księżycem na tysiącach horoskopów przez E. Suszczyńską, która poświęciła temu zagadnieniu wiele lat, a mroczną ósmodomową domową Lilith dość dokładnie opisała w swoich książkach.

Czy jest więc możliwe, że Brady to jakiś zbrodniarz z poprzedniego wcielenia, któremu po raz kolejny nie udało się wyrwać z karmicznych obciążeń? Ależ jest to niewykluczone!

Kluczem tej zagadki, dlaczego Brady mordował akurat dzieci, jak najbardziej mógłby być Pluton w retro obok szczytu 5. domu, który z Czarnym Księżycem ma wiele wspólnego. Lecz ze względu na granicę znaku, która dzieli Plutona od 5 domu, jak i relokację Brady’ego do Anglii, zachowałem ostrożność tego kierunku interpretacji. Do Plutona jeszcze powrócimy.

Jeśli od domu 5. odliczymy odległość ośmiu domów (dom śmierci dzieci), to ósmy dom derywacyjny wypada nam dokładnie 210 st. dalej (8x30 st.) w domu 12. władanym przez Jowisza, a tu mamy jego dyspozytora Saturna oraz Marsa. Władca domu śmierci Jowisz, znajduje się na szczycie domu 11 (3 st. Wodnika), i w opisach punktów ekliptycznych (303 st.) znajduje się on dokładnie w stopniu zabójstw. Poza tym dom 11 jest 5. domem derywacyjnym odliczonym od domu 7. (dzieci innych ludzi), a Jowisz stoi tu w opozycji do szczytu domu 5 (naturalny dom dzieci w znaku Lwa).

Władające domem 5. Słońce jest w ścisłej opozycji do arabskiego Punktu Dzieci (9 st. Raka), którego władca Księżyc leży w 20 st. Koziorożca. Pozycja Księżyca na ekliptyce niebieskiej to 290 st. zodiaku, który w opisach punktów ekliptycznych również odpowiada za sprawy związane ze śmiercią dzieci.

To wszystko świadczy o tym, że Brady nie tylko nie miał oporów dokonywać mordów na cudzych dzieciach, ale nie wahałby się również bestialsko zabrać za swoje własne potomstwo, którego na szczęście nie miał. Dziewiątodomowe Słońce władające domem 5, w horoskopie Brady’ego zajmuje 12 st. Koziorożca tj. 282 st. na ekliptyce zodiaku i powiązane jest m.in. z dewiacjami seksualnymi, wygnaniem z kraju oraz uwięzieniem, co w życiu Brady’ego wypełniło się z perfekcyjną dokładnością! Brady na skutek wyroku sądowego został wygnany ze Szkocji! (Do interpretacji punktów ekliptycznych należy jednak podchodzić z wielką ostrożnością!). Jak więc widzimy struktura tego horoskopu jest tu specyficznie zaktywowana, a cała ta smutna historia zaczyna się już od wczesnego dzieciństwa.

Dzieciństwo Brady’ego

Ian Brady (oryg. Ian Duncan Stewart) był dzieckiem nieślubnym. Urodził się w szkockim Glasgow, a matka dość szybko porzuciła swojego syna, oddając go do sąsiedzkiej rodziny, gdzie przyjął nowe nazwisko. Ojciec Iana nigdy nie został zidentyfikowany. Wg wersji matki był on dziennikarzem, który zmarł kilka miesięcy przed urodzeniem Iana. Skoro tak się stało, to jest bardzo prawdopodobne, że dom 4 i 10 należało by w takich okolicznościach przypisać tylko matce. Zatem jego władca Księżyc, który w tym horoskopie jest na wygnaniu oraz podwójnie uszkodzony (Koziorożec i dom 10), uwidacznia aż nadto, że rodzicielka Iana poza jego urodzeniem nie spełniała żadnych matczynych norm w wychowaniu swojego dziecka. Można śmiało stwierdzić, że była zimna i zwyrodniała, a część z najgorszych cech psychiki Brady odziedziczył zwłaszcza po niej.

Jeśli spojrzymy na Merkurego (symbol umysłu, intelektu i rozumu), to zobaczymy, że włada on w tym horoskopie aż trzema domami: 2 (wszelkie wartości, nie tylko materialne),  3 (m.in. nauka w szkole) oraz 6 (odpowiadający za choroby). Merkury w koniunkcji z Wenus (wł. asc) w żeńskiej ćwiartce horoskopu i żeńskim znaku, pokazuje słabość i miękkość jego osobowości, a z uwagi na zarząd i miejsce pobytu Saturna świadczyć wręcz może o bardzo niskich i prymitywnych instynktach. Wygnanie Merkurego obok Księżyca odegra w tym horoskopie bardzo istotną rolę.

Śledząc progresje widzimy, że Merkury zmierza do konfrontacji z Saturnem (kwadratura), gdzie w wieku niespełna 6 lat dochodzi do ścisłego aspektu w znaku Strzelca. W tym samym momencie w domu 12 następuje złączenie progresywnego Księżyca z Saturnem. Ian Brady wybiera się do szkoły, lecz przy takich aspektach staje się ona jednym wielkim ciężarem. Nauka za bardzo go więc nie interesuje. Retrogradacja Merkurego postępuje w kierunku zmiany zarówno znaku, jak i domu horoskopu i pozostanie on w progresjach w ósmym domu na ponad 30 lat, przejawiając tym samym zainteresowanie najciemniejszą jego stroną. Śmiem przypuszczać, że choroba psychiczna Brady’ego w tym okresie rozwija się już na dobre.

Ian Brady progresje 1943

Horoskop progresywny na 1 września 1943 r., kiedy Ian ma sześć lat

Tranzytujący przez dom szósty (choroby) Neptun, władający obok Jowisza domem dwunastym, tworzy u pięciolatka opozycję z Saturnem, a następnie wchodzi do kardynalnego znaku Wagi, gdzie przez kolejne 10 lat ustawia się kwadraturami do planet w Koziorożcu, które skutkowały coraz większym zwichrowaniem psychiki.

Jako nastolatek Brady przejawia sadystyczne skłonności, molestuje młodsze dzieci i torturuje zwierzęta. Zaczyna się też interesować nazizmem (wielu nazistów było posiadaczami Lilith w 8 domu). Jako nieletni dwa razy zostaje postawiony przed sądem, jednak za trzecim razem, kiedy Saturn wchodzi na descendent, sąd nakazuje mu opuszczenie Glasgow i zamieszkanie z matką w Manchesterze. Od tej chwili w Szkocji nie ma dla niego miejsca! Dzieje się to w momencie kiedy progresywne Słońce tworzy opozycję z Plutonem, a progresywny Księżyc kwadraturę z progresywnym ascendentem. Życie Brady’ego nabiera właściwego dla niego kierunku.

Będąc wygnanym Szkotem w angielskim mieście, coraz bardziej narasta w nim poczucie izolacji i wrogości, rozkochuje się w filozofii tortur, a inspirację znajduje w pismach markiza de Sade. Szukając źródła utrzymania podejmuje pracę jako asystent rzeźnika i, jak niektórzy przypuszczali, doświadczanie regularnego cięcia mięsa z oddzielaniem od kości mogło wzbudzać jego rosnące zainteresowanie fizycznymi okaleczeniami z morderstwami włącznie. Dzieje się to podczas tranzytu Saturna przez Lilith w domu 8 oraz kwadratury tranzytującego Neptuna do Jowisza.

W wieku 18 lat progresywne Słońce zmienia znak i wchodzi do Wodnika, znaku swojego wygnania. W pewnym momencie po wyroku sądowym za publiczne pijaństwo, Brady trafia za kratki i tu na dobre zaczyna się jego deprawacyjna kariera. Po opuszczeniu murów więziennych od czasu do czasu łapie się różnych zajęć, lecz większość czasu spędza na bezrobociu. Kiedy progresywna Wenus tworzy koniunkcję z Jowiszem w domu 11, a progresywny Merkury koniunkcję ze Słońcem, Brady zaczyna obserwować Myrę Hindley, kobietę, która odegra w jego życiu niebagatelną rolę.

W tym czasie też tranzytujące planety Saturn i Jowisz łączą się w domu 10, tworząc koniunkcję z Księżycem. Zamiast prestiżu i zawodowego spełnienia, Brady pogrąża się w chorobliwych, sadomasochistycznych obsesjach. Rok później (w styczniu 1962) Księżyc władający 7 domem solarnym spotyka się na urodzeniowym descendencie z Neptunem, w sekstylu do Plutona i Lilith położonych na szczycie domu 8. Aspekty te są o tyle wymowne, że koniunkcja Pluton/Lilith w tym solariuszu znajduje się w opozycji do natalnego Marsa w znaku Ryb, który w tym horoskopie włada Punktem Śmierci (5 st. Barana). Żeby było ciekawiej, to tym wszystkim aspektom towarzyszy również koniunkcja progresywnego Księżyca ze szczytem domu 8 oraz koniunkcja progresywnego descendentu z Lilith.

Piękna i Bestia zostają parą

Związek dwojga dosłownie eksploduje i od razu jest naznaczony sadomasochistycznym apetytem seksualnym, który oboje identyfikują z nazistowskimi okrucieństwami. Hindley staje się swego rodzaju „wyzwalaczem” i jako wierna uczennica Brady'ego chętnie eksperymentuje wszystkie formy seksualnego zaspokojenia, rozwijając przy tym również ideę gwałtów i morderstw przynoszących seksualne zadowolenie.

Ian Brady i Myra Hindley, mordercy z wrzosowisk
Mordercy z wrzosowisk: Ian Brady i Myra Hindley w 1965 roku, źródło: wikipedia.org

W końcu zło przekracza wszelkie granice! Kiedy progresywny Księżyc w domu 8 tworzy kwadraturę z progresywnym Marsem oraz natalnym Saturnem, a progresywne medium coeli koniunkcję z Jowiszem, Hindley aktywnie uczestniczy w pozyskiwaniu potencjalnych ofiari, ich torturowaniu oraz seksualnym wykorzystywaniu, co zawsze kończyło się bestialskim mordowaniem. Jak wielkiego potrzeba przypadku by tych dwoje spotkało się na swojej drodze, idąc za pan brat za swoimi mrocznymi instynktami!?

Ian Brady solariusz

Solariusz na 2 stycznia 1963, Manchester

Solariusz na rok 1963 (kiedy dokonano pierwszego mordu) to bardzo silnie zaktywowana struktura planetarna. Zarówno władca roku i jak i władca solarnego ascendentu Merkury, znajduje się w koniunkcji z natalnym Jowiszem, władającym domem 8 i 12. Dalej widzimy tu specyficzne położenie świateł horoskopu! Słońce w Koziorożcu na szczycie domu 8 (dom śmierci) w kwadraturze do Księżyca w znaku Barana. Co ciekawe, Księżyc znajduje się w koniunkcji z Punktem Śmierci horoskopu natalnego i w solariuszu tworzy kwinkunks z Uranem oraz sekstyl z Saturnem, władcą natalnego i solarnego medium coeli, solarnego domu 8 jak i Słońca, które tam się znajduje.

Słońce z kolei jest w aspektach z Plutonem na szczycie domu 5, oraz Neptunem i Jowiszem, władającym w natalu domem 8, a Wenus (wł. natalnego ascendentu) tranzytując Skorpiona (znak swojego wygnania) ustawiła się kwadraturą do Marsa tranzytującego natalny dom 5.

Warto również zwrócić uwagę na to, że niektóre planety z horoskopu rocznego tworzą ciekawą kombinację na horoskopie urodzeniowym, bowiem Pluton z Jowiszem, które w natalu znajdują się ze sobą w opozycji, tu również znalazły się w takim aspekcie, jednak Jowisz jako władca natalnego domu 8 jest dodatkowo w koniunkcji z urodzeniowym Marsem, władającym domem 7 oraz Punktem Śmierci.

Tragiczne wydarzenia miały miejsce podczas tranzytu Jowisza przez dom 12, któremu jednocześnie towarzyszyła progresja Marsa w koniunkcji z Saturnem i gwiazdą Scheat. W tym okresie życia Brady’ego progresywny Mars jako władca domu 7 jest szczególnie aktywny, gdyż wspomniana koniunkcja wyraźnie odzwierciedla sytuację, w której Brady do wszystkich swoich okrucieństw zaangażował swoją partnerkę.

Wspólne mordy trwały nieco ponad dwa lata, kiedy progresywny Mars zaczyna przekraczać granicę Ryb i Barana, w tym samym okresie tworzy się też kwadratura progresywnych osi (MC do Asc), oraz Słońca, Wenus i Jowisza do Urana. Nadszedł czas,  w którym „kariera” Brady’ego nieuchronnie zostaje złamana. Para w końcu zostaje schwytana i wędruje do miejsca swojego ostatecznego przeznaczenia (12 dom). Bestia z wyroku sądu otrzymuje potrójne dożywocie.

Jak więc widzimy, horoskopowy dom 8 i 12 odcisnęły w życiu Brady’ego największe piętno. Brady wielokrotnie zaznaczał, iż na okoliczność jakichkolwiek rewizji wyroku, nie zamierza nigdy opuszczać murów więziennych. Twierdził, że jest to miejsce w którym czuje się najlepiej, by pozwolono mu tam spokojnie umrzeć. I tam też spędził kolejne 20 lat życia. Historia morderców z wrzosowisk obiegła prawie cały świat, ukazując się we wszystkich państwach zrzeszonych w Brytyjskiej Koronie, co przyczyniło się do wielkiej, acz mrocznej sławy pary morderców.

Nie byłoby może w tym nic dziwnego, lecz mamy tu do czynienia z jeszcze jedną astrologiczną ciekawostką. Otóż w roku 1985, kiedy progresywne Słońce Brady’ego przekroczyło granicę znaku Ryb, Brady na stałe zostaje przeniesiony do pilnie strzeżonego szpitala psychiatrycznego niedaleko Liverpoolu w Anglii, gdzie w maju 2017 ostatecznie kończy swój żywot. Śmierć nastąpiła w czasie koniunkcji progresywnego Księżyca z Lilith, w 8 domu horoskopu urodzeniowego.

Zanim się to jednak stanie, Brady kolejny raz osiąga mroczną sławę.

Tu w psychiatryku pisze książkę o tematyce, którą był przesiąknięty do szpiku kości. Śmierć towarzyszyła mu w myślach nieustannie, a umysł pochłonięty był tylko sprawami o mrocznym zabarwieniu. 1 listopada 2001 r., w miesiącu Skorpiona, ukazuje się jego głośna książka, która na skutek wielkich kontrowersji rozchodzi się w błyskawicznym tempie.

W Bramach Janusa na ponad 300 stronach Brady dokonuje dogłębnej analizy kilkunastu innych zbrodniarzy i seryjnych zabójców, umożliwiając w ten sposób czytelnikowi wnikanie w umysł mordercy. Książka wychodzi w momencie, kiedy dyspozytor planet w horoskopie Brady’ego, którym jest tranzytujący Saturn, znajduje się w ścisłej opozycji do Plutona na szczycie domu ósmego.

Londyn, 31 maja 2017
Publikacja na Astroportal.pl 14.06.2017


P.S. Z szerszym opisem można zapoznać się tu : http://murderpedia.org/male.B/b/brady-ian.htm

Robert Antoniak astrologRobert Antoniak jest astrologiem, który od 2001 r. mieszka w Londynie. Brał udział w wielu polskich warsztatach astrologicznych, m.in. w Warszawskiej Szkole Astrologii oraz Polskim Towarzystwie Astrologicznym. Jedną z jego wielu pasji obok astrologii są podróże i muzyka klasyczna. Jest również autorem kilkunastu artykułów, które ukazały się w prasie polonijnej na terenie Wlk. Brytanii i Australii. Kontakt: astrologia33@gmail.com

Kursy i wykłady

  • KURSY ASTROLOGII
  • -->

    © 2007 - 2024 Albireo s.c.

    Astroportal.pl to miejsce do nauki i pogłębiania wiedzy o astrologii. Portal prowadzą Miłosława Krogulska i Izabela Podlaska-Konkel.