Gregory House to antybohater, którego w serialu „Dr House” nikt nie lubi. Dlaczego więc tak bardzo pokochali go widzowie, że wciąż kręci się kolejne odcinki? W jego postaci odnajdujemy wiele cech zodiakalnej Panny. Mówi się, że zodiakalne Panny są schludne, czyste i lubią sprzątać. Dr House natomiast reprezentuje inną stronę tego znaku: jest myślicielem i lekarzem.
Geniusz medycyny
Doktor House jest przede wszystkim lekarzem, o jakim marzy każdy pacjent. Diagnozuje bowiem i leczy choroby, których inni lekarze nie potrafią rozpoznać. Zodiakalne Panny bardzo interesują się medycyną, a wiele osób ze Słońcem w tym znaku wybiera karierę lekarza. House jest cyniczny, wszystko krytykuje i mówi ludziom prawdę prosto z mostu, nieraz wywołując głęboki szok u pacjentów i ich rodzin. Jednocześnie jest błyskotliwy i przenikliwy, dzięki czemu ma opinię szalonego doktora o genialnym umyśle. To właśnie rozum i dedukcja wniosków są głównym zajęciem, któremu każda Panna poświęca się codziennie z wielkim oddaniem. Niektórzy uważają, że jest leniwy, ale to nieprawda. Po prostu Panna nie zrobi nic, co jest bez sensu lub jej to nie pasjonuje. Dlatego dyżury w zwykłej przychodni, które w mniemaniu administrator szpitala miały mu pomóc w nawiązaniu lepszych relacji z pacjentami, House traktował jako karę i wykręcał się od tego, jak mógł.
Panny uważane są za hipochondryków i lekomanów. Doktor House nie zostaje w tyle i w tym przypadku. Jest uzależniony od przeciwbólowego leku Vicodin, który musi zażywać, aby złagodzić skutki za późno zdiagnozowanego zawału mięśnia czworogłowego uda – doszło do martwicy mięśni. Próbuje się leczyć z uzależnienia od leku, ale jak na archetypową Pannę przystało, pokusa wciąż jest silna i nie wiadomo, czy w kolejnych odcinkach nie wróci do nałogu.
Merkury lubi rozmawiać
House, mimo że jest geniuszem, pracuje razem z zespołem diagnostyków medycznych. Najczęściej wpada na genialne rozwiązania trudnych przypadków medycznych podczas zebrań swojego zespołu lub przypadkowych rozmów z pacjentami. Planeta, która włada znakiem Panny, to Merkury, który lubi rozmawiać, przekazywać informacje i w rozmowie właśnie dochodzić do słusznych wniosków. House nigdy też nie przestaje myśleć i analizować rzeczywistości, to też cecha silnego Merkurego w horoskopie. Niektórzy pacjenci zarzucają mu w filmie, że jest bez serca, że nie przychodzi do nich za często, a nawet nieraz stawia diagnozę bez obejrzenia chorego. Podchodzi on bowiem do medycyny bez emocji, nie intuicyjnie, a bardzo rozumowo – jak na racjonalną Pannę przystało.
Nieraz posuwa się do oszustw czy kłamstw, byle tylko dopiąć swego i rozwiązać zagadkę choroby, z jaką zmaga się pacjent. Ta cecha to druga, ciemna strona Merkurego, władcy Panny. Często słyszy od współpracowników czy rodziny pacjentów „Tak nie można”. Ale on za wszelką cenę, nie licząc się z środkami, chce dopiąć swego, bo wie, że ma rację. Stawianie hipotez o przyczynach choroby to główny temat każdego odcinka. House często popada w sprzeczki z dr Lisą Cuddy, administratorką szpitala i dziekanem medycyny oraz swoim zespołem diagnostycznym, ponieważ wiele z jego hipotez opiera się na wątpliwych czy też kontrowersyjnych przesłankach. Jednak to w większości przypadków on rozwiązuje w końcu medyczną zagadkę i leczy pacjenta. Jednym z głównych haseł Panny jest bowiem powiedzenie: „kto pyta, nie błądzi”.
Rozwiązywanie zagadek
Krytycy twierdzą, że o popularności serialu decyduje to, że nie jest to zwykły serial o lekarzach, ale medyczny film detektywistyczny, w którym lekarze zamiast dowodów zbrodni mają symptomy choroby i szukają jej przyczyn – jak detektyw szuka mordercy. Każdy odcinek trzyma w napięciu, mimo że akcja jest tak naprawdę mało dynamiczna i dzieje się w dwóch czy trzech pomieszczeniach szpitalnych, a bohaterowie rzadko są pokazywani w swoich domach czy poza murami szpitala. To, co śledzimy na ekranie, to potyczki słowne i drogi rozumowania, które mają doprowadzić do znalezienia sprawcy przestępstwa – czyli przyczynę choroby. Twórcy serialu podczas tworzenia roli Doktora House'a wzorowali się na postaci Sherlock Holmes, słynnego literackiego detektywa, który również ma wiele cech zodiakalnej Panny. Nic dziwnego, że to musiało się udać!
Warszawa, lipiec 2010
Jest to autorska wersja tekstu, który ukazał się w lipcu 2010 r. w tygodniku "Gwiazdy mówią"